Autor |
Wiadomość |
<
RPG /
Nasze RPG II
~
Act 10 - Utracona nadzieja...
|
|
Wysłany:
Pią 15:39, 17 Paź 2008
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
Yuna znając już większość swojej przeszłości z przekonaniem powiedziała.- Jeszcze trochę, Altea.. Za niedługo się połączymy.. HAHA!! Jak ja nie lubię takich głupców jak tamci.. Jak się cieszę, że cię widzę... Po naszej fuzji już nikt nas nie rozłączy.. Buahahaha!!!!!!!!!!- przez cały świat było słychać śmiertelny krzyk... - Zabijemy tych co nas rozdzielili..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:18, 18 Paź 2008
|
|
|
VIP
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni... Płeć:
|
|
Altea
- Uspokój się. - Altea spojrzała na nią surowo. - Przemawiają przez ciebie emocje, a to zły znak... Za długo byłaś człowiekiem, Atami...
Atami przekrzywiła głowę i zmrużyła oczy.
- Pseprasam Alciu.
Altea westchnęla.
- Wiesz, że NIE LUBIĘ kiedy tak do mnie mówisz - po chwili dodała cicho, sama do siebie - ...a ja zapomniałam co to znaczy mieć młodszą siostrę.
Z oddali usłyszały niespokojne rozmowy wybrańców.
- A tak, całkiem zapomniałam o ich obecności. Co by tu z nimi... - spojrzała na Atami. - Już wiem. Ciągle wyglądasz jak oni. - strzeliła palacami a z nadgarstków jak poprzednim razem rozwinęły się wstęgi które oplotły Atami.
- To tylko na chwilę. - Altea szarpnęła sznurki w swoją stronę, tak, że Atami upadła głową w ziemię krzycząc przeraźliwie
- Nieźle... nawet udawać umiesz... - wstrząsnęła rękoma, a wstążki opadły.
- Mogłaś to zrobić delikatniej - Atami podnosiła się z ziemi wypluwając glebę. Jej ubranie było praktycznie w strzępach, na skórze zarysowały się krwawe wstęgi.
- Nie wstawaj.
- Dlaczego?
- To część planu.
Yuna?! Mistress?! [/i ]Usłyszały zbliżających się wybrańców. Altea uklękła obok siostry.
[i]Mistress! Co..co się stało?
- Tam... - wskazała w kierunku krzaków - coś... zaatakowało Yunę. - To pewnie sprawka Angel... Idźcie tam, wiecie co macie robić, musicie wypełnić proroctwo...
A ty? Co z tobą? Nie pójdziemy bez ciebie.
Mogę uleczyć Yunę - dodała Eriko. Odsuń się.
- NIE! To znaczy... to chyba jakaś trucizna... przenosi się drogą kropelkową - Altea powoli osuwała się na ziemię. - Idźcie, zostawcie nas, poradzimy sobie. Jeśli tu zostaniecie, zginiecie - mówiła coraz ciszej. Ukradkiem wpatrywała się w drzewo za nimi. Jego gałęzie zaczęły się ruszać.
Aaa! Wrócimy po was! Obiecu...
Tu rzeczywiście nie jest bezpiecznie. Idzimy! - Eriko władczym gestem pociągnęła za sobą wybrańców. Kiedy znikli z pola widzenia. Altea zaśmiała się szkaradnie. Atami otworzyła oczy.
- Niezła szopka.
- Taa... ale mamy małych z głowy. - Idźcie dzieciątka, idźcie... wypełnijcie przeznaczenie :twisted: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aprill dnia Sob 12:19, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:45, 10 Mar 2009
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
- Taa... Więc bierzmy się do roboty siostrzyczko. - Uśmiechnęła się po czym wstała i dokończyła - A więc możemy się już pozbyć tych wszystkich łachów. - Atami pstryknęła palcami i zmieniła swój wygląd. Altea zrobiła to samo. - To co teraz zrobimy siostrzyczko.Przypomniałam sobie, że nie możemy się połączyć bo głupia wiedźma zapieczętowała nasze możliwości w połowie i żebyśmy nikomu nie zaszkodziły zabrała nam moc niwelowania czarów. Altea jesteś mądrzejsza bo jesteś starsza dlatego też słuchać będę teraz ciebie i twojego planu. Zapewne wiesz jak zdjąć tę przeklętą pieczęć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yuna dnia Wto 13:46, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:27, 20 Mar 2009
|
|
|
VIP
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni... Płeć:
|
|
Altea
- O... nie wiedziałam że aż tak mnie doceniasz Atami... - nieco zaskoczona spojrzała na siostrę, po czym zmarszczyła brwi - Tak... moc zaklęcia jest potężna, ale... Coś musiało pójść nie tak. Zachwianie równowagi. Inaczej nie pokonałybyśmy zapory filtra percepcji i nadal byłybyśmy zwykłymi ludźmi... co prawda obdarzonymi ponadprzeciętnymi zdolnościami, ale jednak... Ohyda.
Ktoś przekroczył próg ciemności. Dlatego się obudziłyśmy. Wyczuwasz to promieniowanie, prawda?
Atami skinęła głową.
- Tędy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:41, 21 Mar 2009
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
Idąc w stronę promieniowania,Atami nagle się zatrzymała. Zaczęła ją mocno boleć głowa. Upadła na kolana. Altea patrząc na Atami powiedziała.
- Widzę, że zbyt długo byłaś człowiekiem. Teraz masz problemy nawet z chodzeniem. Głowa cię boli bo miałaś zbyt długo uśpione swoje prawdziwe moce. No cóż nie dziwię się, że gdy naraz twoje moce dostały się do głowy i do umysłu, boli cię głowa.
- Nic się nie dzieje chodźmy dalej siostro.. Czuje wystarczająco mocno te promieniowanie nawet gdy boli mnie głowa.. - Powiedziała po czym poszły dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:59, 21 Mar 2009
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
Seiya bierze pistolet i strzela sobie w łeb , bo już ma dość ganiania za babami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|